Kuchnia otwarta czy zamknięta?

W ostatnim czasie bardzo modne stały się kuchnie otwarte na salon. Stworzenie w domu tak zwanego open space, czyli wolnej przestrzeni, która nie jest ogrodzona drzwiami a ścianami, to trend, który przyszedł do nas z zachodu. Kuchnia otwarta z jednej strony wpisuje się w obecną modę, jednak z drugiej strony może być doskonałym rozwiązaniem dla osób, które chcą zaoszczędzić nieco przestrzeni. Pozwoli także optycznie ją powiększyć.

Gdzie sprawdzi się kuchnia otwarta?

Otwarta kuchnia sprawdza się w szczególności w małych mieszkaniach, w których zwyczajnie nie ma wystarczająco dużo wolnej do aranżacji przestrzeni. Gdybyśmy chcieli wydzielać kuchnię i salon, oba pomieszczenia miałyby zaledwie kilka metrów kwadratowych. A sami domownicy wrażenie, że w mieszkaniu zrobiło się ciasno.

Tymczasem otwierając kuchnię zyskujemy nieco przestrzeni, także w formie wizualnej. Kuchnię otwartą możemy również zaaranżować na dużych przestrzeniach. Na to często decydują się właściciele domów jednorodzinnych.

Na co zwrócić uwagę decydując się na kuchnię otwartą?

Wybierając pomiędzy kuchnią otwartą, a zamkniętą, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na jej wentylację. Jeżeli nie zadbamy o właściwy przepływ powietrza, zapachy będą roznosić się po całym salonie. Czasami jest to zaletą, jednak pamiętajmy, że na dłuższą metę trudno pozbyć się woni gotującego się jedzenia z pomieszczeń. Dlatego też z pewnością przyda się dobrej jakości, wydajny okap z wyciągiem.

Dobrze, jeżeli w kuchni znajdują się okna – wtedy należy często wietrzyć pomieszczenie. Większość osób chciałby także delikatnie ogrodzić kuchnię od salonu, czyniąc niejako z kuchni otwartej kuchnię półotwartą. Jest to swego rodzaju kompromis pomiędzy całkowitym zamknięciem pomieszczenia, a jego otwarciem na salon.

Może nam do tego posłużyć kontuar, który będzie również stołem (jest to doskonałe rozwiązanie dla małych mieszkań) lub po prostu, kanapa czy niska ścianka. W przypadku dużych przestrzeni nie ma potrzeby odgradzania kuchni od salonu, gdyż tego rodzaju barierą są po prostu wolne metry kwadratowe, które pozostają pomiędzy kuchnią, a salonem.

A może kuchnia zamknięta?

Czasami kuchnia zamknięta jest lepszym rozwiązaniem. Dzieje się tak w przypadku, gdy w domu są małe dzieci, które chętnie podchodzą do pieca czy wspinają się po krzesłach. Wystarczy zamknąć drzwi do kuchni, a maluchy nie będą miały do niej wstępu. Jeżeli nie chcemy walczyć z unoszącymi się w domu zapachami, w zamkniętej kuchni możemy po prostu zamknąć drzwi i otworzyć okno. Niektórzy uważają kuchnię za swoje domowe królestwo – mogą się w niej zamknąć i gotować, piec oraz degustować do woli.

Jeżeli więc któryś z domowników należy do grona tego typu osób, w kuchni zamkniętej będzie miał więcej intymności. Zaletą kuchni zamkniętej jest również fakt, iż możemy zwyczajnie zamknąć drzwi i nie będzie widać, że panuje w niej nieporządek. Jest to bardzo istotne wtedy, gdy odwiedzą nas niespodziewani goście bądź zwyczajnie nie mamy ochoty sprzątać od razu po posiłku. W otartej kuchni, niestety, widzimy cały bałagan, jakie w niej pozostawimy.